Polonijna
Grupa Młodzieżowa w Kraju Saary
koordynator: Michal Stalinski
Młodzi ludzie - zazwyczaj przybyli do Kraju Saary jako kilkuletnie
dzieci, dziś mający +/- 20 lat - także odczuwają
wieź z Polską. Czasem utrzymują kontakty między sobą
w małych grupkach , widzimy jednak potrzebę rozszerzenia tej
aktywności. Może to być interesujące z ich ( znaczy
"młodych") punktu widzenia, z naszego zaś (znaczy
tych "ciut starszych") - może łatwiej będzie
tym ludziom, którym także nie jest prosto i konfrontowani są
z rozmaitymi problemami, o których rodzicom zazwyczaj nie mówią
- wspólnie sobie poradzić. Młody człowiek, właśnie
świeżo upieczony student rodem z Völklingen - Michal - dysponuje
taką grupą, zapałem i pomysłami. Więc - czemu
nie wspomóc?
-----------------------------------------------------------------
Zespół roboczy d/s dokumentacji polskiego i polonijnej
aktywności na terenie Kraju Saary i Lotaryngii
koordynator: Edyta Kubisiak
Na terenie sąsiedniej Lotaryngii 13% mieszkanców ma polskie korzenie.
Prawdopodobnie także spory procent dotyczy Kraju Saary. Jeszcze
w latach siedemdziesiątych uczono w szkołach po stronie francuskiej
języka polskiego. To zasługa potomków emigrantów polskich z
XIX wieku. Na ten temat prowadził badania jedynie Uniwersytet w Saarbrücken,
a nasza koleżanka Natalie Weber z SR nakręciła film, nagrodzony
w ... Paryżu. W Polsce wszystko jest właściwie nieznane.
Do dziś potomkowie tych emigrantów spotykają się w bardzo
zamkniętym gronie, tańczą tańce których nikt poza
nimi nie zna, rzadko kto mówi jeszcze po polsku - ale mają polskie
harcerstwo z polskimi mundurami, sztandarami, harcówką i ośrodkiem
kolonijnym w Wogezach. No i stanowią rodzaj lobby, rządzącej
daną miejscowoscią (np. Merlebach). Las Warndt koło Völklingen
był z kolei tym terenem, który we wrześniu 1939 roku zajęły
wojska francuskie w odpowiedzi na agresję Niemiec na Polskę.
Francuzi wdarli się kilka kilometrów w głąb lasu Warndt,
i stanęli. W jeszcze starszych fortach z pierwszej wojny światowej,
znajdujących się w tymże lesie, znaleźliśmy instrukcję
obsługi armat w języku : niemieckim, francuskim i ... polskim.
O czym to miało świadczyć? W Homburgu/Saar przetrzymywano
jeńców po powstaniu warszawskim, w Saarbrücken zaś w celi gestapo
są napisy po polsku. Po wojnie były ponoć liczne mogiły
polskich powstanców w Homburgu, dziś ich nie ma. Dlaczego ? Co się
stało ze zwłokami ? To wreszcie tutaj (5 km od granicy, Merlebach)
przez ponad 10 lat żyl i pracował Edward Gierek. Niezależnie
od oceny Gierka - to także historia, są jakieś dokumenty
czy pamiątki z tego czasu ? Obszar ten był i jest widownią
życia polskiego i polonijnego. Tych wszystkich rzeczy jednak nikt
nie dokumentuje. Dlatego tworzymy specjalną grupę roboczą
, ktorej celem jest zebranie tych informacji i znalezienie instytucji,
w której można by to zgromadzić, uratować przed zniszczeniem.
Docelowo też - zorganizować wystawę : "Polskie ślady
w Kraju Saary".
-----------------------------------------------------------------
Grupa robocza d/s partnerstwa powiatów : Saarlouis i Bochnia
pełnomocnik : Stanislaw Rymer
Członek Zarządu Towarzystwa Popierania
Partnerstwa T.Z. w Saarlouis Powiat Bochnia koło Krakowa i powiat
Saarlouis od dwóch lat zacieśniają partnerstwo. Byliśmy
przy jego podpisywaniu, byliśmy także na jego kolejnych spotkaniach.
Dla zacieśnienia kontaktu z utworzonym w Saarlouis towarzystwem (T.Z.)
mającym wspierać to partnerstwo postanowiliśmy zacieśnić
współpracę. Mamy przecież wiele wspólnych celów. Dlatego
też tworzymy w ramach Rady Regionalnej grupę roboczą do
spraw kontaktów z tym partnerstwem. Dobrze się stało, że
pan Stanislaw Rymer został członkiem zarządu bratniego
towarzystwa. Zgodził się także koordynować tą
wspólpracę w ramach Rady Regionalnej. Czekamy na innych zainteresowanych,
zwłaszcza tych z powiatu Saarlouis.
|